Woda w kompoście: Nie za dużo, nie za mało, czyli jak dbać o idealną wilgotność

Kompostowanie to niezwykle pożyteczny proces, który pozwala zamienić organiczne odpady z domu i ogrodu w cenną, żyzną ziemię, bogatą w składniki odżywcze niezbędne dla zdrowego wzrostu roślin. Jednakże, wokół jednego z podstawowych aspektów pielęgnacji kompostu – jego nawadniania – narosło wiele mitów i sprzecznych opinii. Niektórzy ogrodnicy z zapałem podlewają swoje pryzmy niemal każdego dnia, inni traktują to jako zbędny wysiłek, wierząc, że natura sama sobie poradzi. Prawda, jak to często bywa, leży gdzieś pośrodku, a zrozumienie jej jest fundamentem sukcesu. Kluczem do efektywnego rozkładu materii organicznej jest utrzymanie optymalnej wilgotności, która stymuluje aktywność miliardów mikroskopijnych organizmów. Nadmiar wody jest równie szkodliwy co jej niedobór, ponieważ może prowadzić do gnicia i utraty cennych składników. Ten artykuł pomoże Państwu zrozumieć, kiedy i jak prawidłowo podlewać kompost, jak rozpoznawać sygnały wysyłane przez Państwa pryzmę kompostową, oraz czego unikać, aby cała praca nie poszła na marne, a uzyskany kompost był najwyższej jakości, służąc Państwa ogrodowi w Polsce przez lata.

Rola wilgoci w procesie rozkładu: Biologiczne aspekty kompostowania

Sekretem udanego kompostowania jest symfonia niezliczonych mikroorganizmów, które pracują niestrudzenie, przekształcając odpady organiczne w bogatą, ciemną materię organiczną – kompost. Są to głównie bakterie, grzyby oraz promieniowce, które stanowią prawdziwą armię małych pracowników. Aby te drobne, niewidoczne gołym okiem istoty mogły efektywnie wykonywać swoją pracę, potrzebują trzech podstawowych elementów do życia i rozmnażania: pożywienia (materiałów organicznych), tlenu (dostarczanego przez odpowiednie napowietrzanie) oraz, co najważniejsze, wody. Wilgoć jest środowiskiem, w którym zachodzą wszystkie Podstawowe reakcje biochemiczne. To ona umożliwia transport składników odżywczych do komórek mikroorganizmów oraz usuwanie produktów przemiany materii. Bez odpowiedniej ilości wody, aktywność metaboliczna tych organizmów drastycznie spada, ich populacje kurczą się, a proces rozkładu ulega spowolnieniu, a w skrajnych przypadkach może całkowicie się zatrzymać. Można to porównać do roślin, które mimo dostępu do gleby i słońca, nie będą w stanie rosnąć bez wody.

Zrozumienie różnicy między rozkładem tlenowym (aerobowym) a beztlenowym (anaerobowym) jest fundamentalne dla każdego kompostującego ogrodnika. W warunkach optymalnej wilgotności i swobodnego dostępu tlenu, dominuje rozkład tlenowy – jest to najszybszy, najbardziej efektywny i pożądany proces w kompostowaniu. Dzięki niemu materia organiczna szybko się rozpada, nie wydzielając nieprzyjemnych zapachów i tworząc wysokiej jakości kompost, który ma przyjemny, ziemisty zapach i jest doskonałym nawozem. Natomiast, jeśli pryzma kompostowa staje się zbyt mokra i brakuje jej odpowiedniego napowietrzenia, zaczynają panować warunki beztlenowe. W takim środowisku rozwijają się inne typy mikroorganizmów, które nie potrzebują tlenu do przetrwania. Ich działalność prowadzi do powolnego rozkładu, często towarzyszy temu wydzielanie cuchnących gazów, takich jak metan (silny gaz cieplarniany), siarkowodór (zapach zgniłych jaj) oraz amoniak. Powstający w tych warunkach kompost jest niższej jakości, często ma nieprzyjemny zapach, a ponadto może zawierać toksyczne dla roślin związki, takie jak kwasy organiczne czy alkohole, które powstają w wyniku niekompletnego rozkładu. Dążenie do warunków tlenowych jest zatem naszym celem.

Test garści: Prosta metoda oceny wilgotności kompostu

Jak zatem ocenić, czy w Państwa pryzmie kompostowej jest wystarczająco dużo wilgoci, nie uciekając się do skomplikowanych pomiarów ani drogich urządzeń? Istnieje prosta, sprawdzona i niezwykle skuteczna metoda, znana jako „test garści”. To niezawodny sposób, który pozwala szybko ocenić poziom nawodnienia kompostu, opierając się na podstawowych zmysłach. Oto, jak go prawidłowo wykonać:

  1. Zanurzcie Państwo dłoń głęboko w pryzmę kompostową, na głębokość około 15-20 centymetrów. Jest to istotne, ponieważ zewnętrzna warstwa kompostu może być sucha z powodu parowania, podczas gdy wnętrze ma zupełnie inną wilgotność. Należy pobrać próbkę z centrum aktywnego rozkładu.
  2. Następnie, weźcie solidną garść materiału kompostowego i mocno ją ściśnijcie. Proszę naprawdę użyć siły, aby ocenić, jak materiał reaguje pod naciskiem.
  3. Teraz proszę dokładnie obserwować wynik i zwrócić uwagę na kilka kluczowych wskaźników:
  • Jeśli woda wyraźnie spływa strumieniem lub kapie obficie: Oznacza to, że kompost jest zdecydowanie zbyt mokry. To sygnał o przesycieniu wodą i prawdopodobnym niedoborze tlenu, co sprzyja procesom beztlenowym. Mogą Państwo poczuć specyficzny, nieprzyjemny zapach.
  • Jeśli pojawia się zaledwie kilka kropel wody, a materiał jest wilgotny i sprężysty: Gratulacje! Wilgotność jest optymalna. To idealny stan, który zapewnia szybkie i efektywne rozkładanie materii organicznej. Konsystencja kompostu powinna przypominać dobrze wyciśniętą gąbkę – wilgotną, ale nie ociekającą. Jest to wyczuwalne pod palcami jako lekko wilgotne, ale nie klejące.
  • Jeśli woda w ogóle się nie pojawia, a kompost rozpada się w dłoni na sypkie cząstki: Kompost jest zdecydowanie zbyt suchy. Potrzebuje natychmiastowego nawodnienia, ponieważ mikroorganizmy cierpią z powodu braku wody. Taki materiał często jest lekki i pylący.

Regularne przeprowadzanie testu garści, najlepiej raz w tygodniu, a w okresach upałów nawet częściej, pozwoli Państwu na bieżąco monitorować i utrzymywać idealny balans wilgoci, szybko reagując na zmieniające się warunki.

Niedostatek wilgoci: Problem suchej pryzmy kompostowej

Niewystarczająca wilgotność jest jedną z najczęstszych przyczyn spowolnienia lub całkowitego zatrzymania procesu kompostowania. Gdy pryzma kompostowa staje się zbyt sucha, miliardy mikroorganizmów, odpowiedzialnych za rozkład materii organicznej, przechodzą w stan uśpienia, spowalniają swoją aktywność lub po prostu giną z powodu odwodnienia. Skutki tego są dalekosiężne i niekorzystne dla jakości końcowego produktu:

  • Rozkład materii organicznej drastycznie zwalnia: Zamiast aktywnego „gotowania się” kompostu, czyli intensywnego procesu rozkładu, pryzma zamienia się w statyczną kupę suchych odpadów. Materiały mogą leżeć w niezmienionej formie przez wiele miesięcy, a nawet lat, bez żadnych oznak przekształcania się w wartościowy kompost. To marnotrawstwo miejsca i czasu.
  • Składniki odżywcze pozostają niedostępne: Rośliny nie są w stanie przyswoić składników odżywczych z nieprzetworzonej materii organicznej. Proces rozkładu uwalnia azot, fosfor, potas i mikroelementy w formie dostępnej dla roślin. W suchym kompoście te cenne składniki pozostają „zablokowane” w skomplikowanych związkach organicznych, co uniemożliwia ich wykorzystanie w ogrodzie. Oznacza to, że kompost, który powstanie, będzie ubogi w substancje odżywcze.
  • Wzrost ryzyka pojawienia się szkodników: Suchy kompost może stać się idealnym schronieniem dla niektórych owadów-szkodników, takich jak mrówki czy stonogi, które preferują suche środowisko i mogą utrudniać proces kompostowania, a nawet przenosić się do innych części ogrodu. Co więcej, suchy kompost nie jest atrakcyjny dla dżdżownic i innych pożytecznych makroorganizmów, które przyczyniają się do napowietrzania i rozkładu materii.
  • Brak wzrostu temperatury w pryzmie: Jednym z wyraźnych znaków zdrowego i aktywnego kompostowania jest podwyższona temperatura w środku pryzmy, wynikająca z intensywnej aktywności mikrobiologicznej. Kiedy wilgotność jest zbyt niska, aktywność biologiczna maleje, a co za tym idzie, temperatura nie wzrasta lub jest znacznie niższa od optymalnej (powinna osiągać nawet 50-60°C). Taki „zimny” kompost wskazuje na to, że proces rozkładu jest zahamowany.

Typowymi oznakami suchego kompostu, oprócz wyników testu garści, są jego sypkość, bardzo jasny kolor, często zbliżony do koloru początkowych materiałów, oraz brak charakterystycznego, przyjemnego „ziemistego” zapachu – zamiast tego może być po prostu bezwonny lub pachnieć starą, suchą trawą.

Nadmiar wilgoci: Pułapka mokrej pryzmy kompostowej

Przesycenie kompostu wodą to problem równie poważny, jeśli nie poważniejszy, niż jego przesuszenie. Nadmiar wody wypiera powietrze z przestrzeni między cząstkami organicznymi, co natychmiast prowadzi do powstania warunków beztlenowych. Skutki takiego stanu są wysoce niepożądane i mogą zniweczyć cały trud włożony w kompostowanie:

  • Powstawanie nieprzyjemnych zapachów: Zamiast przyjemnego, świeżego zapachu leśnej ściółki lub wilgotnej ziemi, z pryzmy wydobywa się ostry, gnilny, stęchły, a często wręcz cuchnący zapach. Może on przypominać woń zgniłych jaj (siarkowodór), spleśniałego masła (kwasy masłowe) lub amoniaku (nadmiar azotu w warunkach beztlenowych). Jest to wyraźny sygnał, że zamiast pożądanego rozkładu, zachodzi proces gnicia. Te zapachy mogą być uciążliwe dla Państwa i sąsiadów.
  • Wymywanie cennych składników odżywczych: Nadmiar wody, przepływając przez pryzmę kompostową, działa jak rozpuszczalnik, wypłukując cenne, rozpuszczalne w wodzie składniki odżywcze. Do najważniejszych z nich należą azot (w postaci azotanów i amoniaku), potas oraz inne mikroelementy. Ten proces zuboża przyszły nawóz, obniżając jego wartość dla roślin. Co więcej, te wypłukane związki mogą przedostawać się do wód gruntowych, stanowiąc potencjalne zagrożenie dla środowiska. Niekontrolowany „herbata kompostowa” nie jest zalecana.
  • Tworzenie się śluzu i zagęszczenie materiału: Mokry kompost staje się lepki i zbity, tworząc gęstą, ciężką masę. To zagęszczenie jeszcze bardziej pogarsza dostęp powietrza, tworząc błędne koło – brak powietrza sprzyja gromadzeniu się wody, a woda uniemożliwia napowietrzanie. Materiał staje się zwięzły i trudny do przerzucenia.
  • Rozmnażanie się niepożądanych mikroorganizmów: W warunkach beztlenowych zamiast pożytecznych bakterii tlenowych rozwijają się inne szczepy, które są odpowiedzialne za procesy gnicia i fermentacji. Mogą one produkować związki toksyczne dla roślin, takie jak kwas octowy czy alkohol etylowy. Kompost z takimi substancjami może hamować wzrost roślin, a nawet je uszkadzać, zamiast je wspierać.

Aby zapobiec tym problemom, oprócz kontroli wilgotności, niezwykle ważne jest dodawanie suchych „brązowych” materiałów, które absorbują nadmiar wody, oraz regularne przerzucanie pryzmy, co zapewnia jej odpowiednie napowietrzenie i równomierne rozprowadzenie wilgoci.

Kiedy podlewać: Rozpoznajemy potrzeby Twojej pryzmy kompostowej

Potrzeba podlewania kompostu nie jest stała i zależy od wielu dynamicznych czynników. Zrozumienie ich pozwoli Państwu na świadome i efektywne zarządzanie wilgotnością pryzmy:

  • Warunki pogodowe: To jeden z najważniejszych determinantów. W okresach upałów i suszy, zwłaszcza w polskim klimacie, gdzie lato potrafi być bardzo gorące, parowanie wody z kompostu jest intensywniejsze. W takich warunkach konieczne będzie częstsze nawadnianie, czasem nawet co kilka dni. Z kolei po intensywnych opadach deszczu, szczególnie gdy pryzma nie jest niczym osłonięta, kompost może stać się przesycony wodą i wymagać podjęcia działań w celu jego osuszenia, np. przez dodanie suchych materiałów lub przerzucenie. Warto zaznaczyć, że deszczówka jest idealna do podlewania kompostu, ponieważ jest wolna od chloru, który w wodzie wodociągowej, choć w niewielkich stężeniach, może niekorzystnie wpływać na mikroorganizmy.
  • Skład kompostowanych materiałów: Proporcje „zielonych” (azotowych) i „brązowych” (węglowych) materiałów mają znaczący wpływ na wilgotność pryzmy:
    • Materiały „zielone” (bogate w azot i wodę): Należą do nich świeżo skoszona trawa, resztki kuchenne (obierki warzywne i owocowe, fusy z kawy i herbaty), chwasty (bez nasion), liście sałaty, resztki z kwiatów. Materiały te zawierają dużo wody i azotu, co sprzyja szybkiemu rozkładowi, ale jednocześnie podnoszą ogólną wilgotność pryzmy. Na przykład, soczyste resztki dyni, pomidorów czy arbuza dostarczą sporo płynów.
    • Materiały „brązowe” (bogate w węgiel i suche): To przede wszystkim suche liście, słoma, rozdrobnione gałęzie, tektura (bez nadruków), papier (niekolorowy), trociny, stare gazety. Są to materiały, które doskonale absorbują wilgoć i dostarczają niezbędnego węgla do równowagi. Jeśli w Państwa pryzmie przeważają materiały „brązowe”, zapotrzebowanie na wodę będzie znacznie większe. Trociny, choć rozkładają się wolno, są znakomitym pochłaniaczem nadmiaru wilgoci.
    Optymalne proporcje „zielonych” do „brązowych” materiałów to zazwyczaj od 1:2 do 1:3 objętościowo. Utrzymanie tego balansu pomaga w naturalny sposób regulować wilgotność.
  • Typ kompostownika: Różne konstrukcje kompostowników mają różny wpływ na utrzymanie wilgoci. Otwarte pryzmy kompostowe, wystawione na działanie słońca i wiatru, szybciej tracą wodę poprzez parowanie. Zamknięte kompostowniki, bębnowe czy te umieszczone w cieniu, znacznie lepiej zatrzymują wilgoć, co oznacza rzadszą potrzebę podlewania. Kompostowniki z dnem, lub te umieszczone bezpośrednio na ziemi, również mają inne zdolności do odprowadzania lub zatrzymywania wody.
  • Rozmiar pryzmy: Większe pryzmy kompostowe mają lepszą zdolność do utrzymywania stabilnej temperatury i wilgoci w swoim wnętrzu. Duża masa materiału działa jak izolator, redukując parowanie z powierzchni i pomagając w równomiernym rozprowadzeniu wilgoci. Małe pryzmy szybciej wysychają i wymagają częstszej kontroli.

Zawsze należy pamiętać o naczelnej zasadzie: podlewać, gdy „test garści” wykaże suchość, i wstrzymać się od podlewania, jeśli kompost jest już wystarczająco wilgotny. Obserwacja i regularna ocena są Państwa najlepszymi doradcami.

Jak prawidłowo podlewać: Techniki i narzędzia dla optymalnego nawodnienia

Podlewanie kompostu to znacznie więcej niż po prostu wylanie na niego wiadra wody. Aby nawadnianie było efektywne i wspomagało proces kompostowania, należy przestrzegać kilku zasad i stosować odpowiednie techniki:

  • Równomierny rozkład wody to podstawa: Zamiast silnego strumienia z węża, który może tworzyć w suchym materiale „tunele” lub „kieszenie” wodne, pozostawiając resztę pryzmy suchą, zaleca się użycie konewki z sitkiem lub węża z delikatnym zraszaczem. Równomierne, łagodne rozpylanie wody pozwala jej stopniowo wsiąkać w całą masę kompostową, docierając do każdego zakamarka. Jeśli używają Państwo węża, dysza z drobnym rozpyleniem jest absolutnie niezbędna. Silny strumień nie tylko nierównomiernie nawadnia, ale może też zagęszczać materiał.
  • Nawilżanie stopniowe i w połączeniu z przerzucaniem: Najlepsze efekty uzyskuje się, podlewając kompost warstwa po warstwie, zwłaszcza gdy pryzma jest duża. Warto połączyć podlewanie z regularnym przerzucaniem kompostu. Gdy przerzucają Państwo kompost widłami, mogą Państwo jednocześnie podlewać odsłonięte, suchsze warstwy. Pozwala to wodzie równomiernie przeniknąć do wszystkich części pryzmy, zapobiegając powstawaniu suchych kieszeni i jednocześnie napowietrzając materiał. W ten sposób zapewniają Państwo zarówno wilgoć, jak i tlen, co jest idealnym połączeniem dla mikroorganizmów.
  • Zwróć uwagę na głębokość penetracji: Woda powinna docierać nie tylko do wierzchnich warstw kompostu, ale także głęboko w jego wnętrze, gdzie znajduje się centrum aktywności mikrobiologicznej. W przypadku bardzo dużych i zbitych pryzm, samo podlewanie z góry może nie być wystarczające. Warto wtedy zastosować specjalne „kompostowe” lub napowietrzające pręty z otworami, które wbijane w pryzmę pozwalają na precyzyjne dostarczenie wody i powietrza do samego serca kompostu. Takie pręty, często perforowane, ułatwiają równomierne rozprowadzenie wilgoci w całej objętości.
  • Wykorzystaj deszczówkę: Jest to nie tylko ekologiczne i ekonomiczne rozwiązanie, ale także korzystne dla procesu kompostowania. Deszczówka, w przeciwieństwie do wody wodociągowej, nie zawiera chloru ani innych chemikaliów, które mogą być dodawane do wody pitnej i które, nawet w niewielkich stężeniach, mogą negatywnie wpływać na delikatną równowagę mikrobiologiczną w kompoście. Zbieranie deszczówki do beczek czy zbiorników to prosta inwestycja, która przynosi wiele korzyści dla ogrodu.

Inne sposoby na utrzymanie wilgotności kompostu: Poza konewką

Utrzymywanie optymalnej wilgotności w pryzmie kompostowej nie opiera się wyłącznie na regularnym podlewaniu. Istnieje szereg innych, równie skutecznych metod, które wspierają ten proces i minimalizują potrzebę interwencji z konewką:

  • Prawidłowe umiejscowienie kompostownika: Lokalizacja ma ogromne znaczenie dla gospodarki wodnej w kompoście. Kompostownik należy umieścić w miejscu zacienionym, z dala od bezpośredniego, palącego słońca oraz silnych, wysuszających wiatrów. Pełne słońce i wiatr znacząco zwiększają parowanie wody z powierzchni pryzmy, prowadząc do jej szybkiego wysychania. Idealne miejsce to północna strona budynku, pod koronami drzew liściastych (które latem dają cień, a zimą zrzucają liście, nie zacieniając kompostu), czy też w zacisznym zakątku ogrodu. Dodatkowo, postawienie kompostownika na ziemi (nie na betonie) umożliwi kontakt z glebą, co sprzyja migracji dżdżownic i mikroorganizmów z gleby do kompostu, a także pozwala na naturalne odprowadzanie nadmiaru wody.
  • Pokrycie kompostu: Przykrycie pryzmy kompostowej to prosty, ale bardzo skuteczny sposób na zarządzanie wilgotnością. Można użyć starego brezentu, kawałka dywanu, grubej warstwy słomy, siana, worków jutowych, a nawet warstwy ziemi ogrodowej. Taka pokrywa pełni kilka funkcji:
    • Zmniejsza parowanie wody z powierzchni kompostu, zwłaszcza w upalne dni.
    • Chroni pryzmę przed nadmiernymi opadami deszczu, zapobiegając przesiąkaniu i gniciu.
    • Pomaga utrzymać stałą temperaturę wewnątrz pryzmy, izolując ją od zimna i gorąca.
    • Ogranicza dostęp much i innych niepożądanych owadów.
  • Dodawanie wilgotnych materiałów organicznych: Regularne wzbogacanie kompostu o świeże, wilgotne „zielone” odpady to naturalny sposób na dostarczanie wody. Resztki owoców i warzyw, świeżo ścięta trawa (w cienkich warstwach, aby uniknąć zbicia i gnicia), skoszona zieleń z ogrodu – wszystkie te materiały zawierają znaczną ilość wody, która jest stopniowo uwalniana w trakcie rozkładu. Stosowanie różnorodnych materiałów zielonych pomaga również utrzymać odpowiedni balans składników odżywczych.
  • Regularne przerzucanie (napowietrzanie): Ten uniwersalny zabieg jest niezwykle ważny dla zdrowego kompostowania. Przerzucanie pryzmy widłami nie tylko dostarcza tlenu mikroorganizmom, co jest niezbędne dla procesów aerobowych, ale także pomaga w równomiernym rozprowadzeniu wilgoci w całej masie kompostowej. Zapobiega to powstawaniu suchych stref, gdzie rozkład ustaje, oraz zbyt mokrych, gnilnych obszarów. Przerzucanie pozwala również przenieść suchsze, zewnętrzne warstwy kompostu do środka, gdzie wilgotność i temperatura są zwykle wyższe, przyspieszając tym samym ich rozkład. Częstotliwość przerzucania zależy od aktywności kompostu, ale zazwyczaj raz na 2-4 tygodnie jest wystarczające.

Porady dla optymalnego zarządzania wilgotnością kompostu

Zarządzanie wilgotnością w kompoście to sztuka, która wymaga regularnej obserwacji i elastycznego podejścia. Oto kilka dodatkowych porad, które pomogą Państwu osiągnąć mistrzostwo w tej dziedzinie:

  • Regularność przede wszystkim: Proszę przyzwyczaić się do regularnego sprawdzania wilgotności kompostu. Najlepiej robić to raz w tygodniu, a w okresach szczególnie upalnych i suchych nawet częściej, na przykład co 2-3 dni. To prosta czynność, która zajmuje tylko kilka minut, a pozwala uniknąć wielu problemów. Wyrobienie sobie tego nawyku zapewni Państwu stałą kontrolę nad procesem kompostowania.
  • Zrównoważony skład to podstawa: Dążcie Państwo do utrzymania optymalnego stosunku materiałów „zielonych” do „brązowych”. To nie tylko klucz do szybkiego rozkładu, ale także do naturalnego regulowania wilgotności. Jeśli kompost jest zbyt mokry, proszę dodać więcej suchych, bogatych w węgiel materiałów, takich jak suche liście, trociny, rozdrobniona tektura. Jeśli jest zbyt suchy, proszę dorzucić wilgotne odpady kuchenne, świeżo skoszoną trawę (pamiętając o cienkich warstwach) lub zraszać delikatnie wodą. Ta równowaga pozwoli Państwu rzadziej interweniować.
  • Słuchajcie Państwo swojej pryzmy: Kompost „mówi” do Państwa, a jego zapach jest jednym z najważniejszych wskaźników. Przyjemny, ziemisty zapach świadczy o zdrowym i aktywnym procesie rozkładu tlenowego. Natomiast kwaśny, gnilny, stęchły, czy też ostry amoniakalny zapach jest wyraźnym sygnałem problemów z wilgotnością lub napowietrzeniem. Zapach zgniłych jaj (siarkowodór) wskazuje na warunki beztlenowe i nadmiar wody. Proszę zawsze reagować na te sygnały, zanim problem się nasili.
  • Nie obawiajcie się eksperymentować i uczyć na błędach: Każda pryzma kompostowa jest unikalna, tak jak unikalny jest Państwa ogród i dostępne materiały. Z czasem nauczą się Państwo „czuć” potrzeby swojego kompostu, instynktownie wiedząc, kiedy potrzebuje wody, a kiedy suchych materiałów. Początkowe niepowodzenia są częścią procesu nauki. Obserwowanie, jak różne materiały wpływają na pryzmę, jest fascynującym doświadczeniem, które pozwoli Państwu stać się prawdziwymi ekspertami od kompostowania. Zdobytą wiedzę można potem przekazać innym ogrodnikom w Polsce.
Podziel się artykułem
Brak komentarzy