Maliny przed zimą: Kiedy i jak przycinać, by nie stracić plonu

Powszechnie zdarza się, że ogrodnicy, pragnąc oszczędzić czas lub po prostu uporządkować swój ogród przed nastaniem zimy, przycinają wszystkie pędy malin. Taka metoda jest jednak znaczącym błędem, który może pozbawić nas letniego plonu w nadchodzącym sezonie. Istotą sprawy jest to, że różne typy malin wymagają zupełnie odmiennej troski, a przede wszystkim – bardzo specyficznych technik cięcia. Niewłaściwe działania mogą nie tylko zredukować ilość smacznych owoców, ale także wyraźnie osłabić samą roślinę na cały przyszły okres wegetacyjny. Dogłębne zrozumienie biologicznych osobliwości każdego gatunku maliny to decydujący czynnik, gwarantujący jej obfite owocowanie i długotrwałe zdrowie.

Rodzaje malin

W świecie malin wyróżniamy dwie główne kategorie, które determinują radykalnie różne podejścia do agrotechniki, w tym szczególnie do kształtowania krzewu. Są to odmiany letnie (zwane też tradycyjnymi lub owocującymi na pędach dwuletnich) oraz jesienne (znane również jako remontantne lub owocujące na pędach jednorocznych). Rozpoznanie, do której grupy przynależy nasza plantacja, stanowi pierwotne zadanie dla każdego ogrodnika, gdyż bez tej wiedzy wszelkie dalsze działania będą obarczone ryzykiem niepowodzenia.

Maliny letnie (tradycyjne)

Maliny letnie, jak sama nazwa wskazuje, wydają owoce wyłącznie na pędach dwuletnich. Oznacza to, że pędy, które wyrosły w bieżącym roku, przyniosą plon dopiero w następnym sezonie. Po zakończeniu zbiorów, te pędy, które już owocowały, naturalnie zamierają. Są one już niepotrzebne dla rośliny, a wręcz stanowią obciążenie, zużywając cenne składniki odżywcze i zagęszczając krzew. Jeśli zatem te pędy, które mają owocować w przyszłym roku, zostaną przycięte przedwcześnie lub w niewłaściwy sposób, w kolejnym sezonie zamiast soczystych owoców, ujrzymy jedynie bujną, lecz bezowocną zieloną masę. Właściwe rozpoznanie i eliminacja tylko tych pędów, które zakończyły swój cykl życiowy, jest Podstawowe dla zachowania ciągłości plonowania.

Maliny jesienne (remontantne)

Odmiany remontantne, z kolei, posiadają niezwykłą zdolność do owocowania na pędach wyrastających w tym samym roku. Nazwa „remontantny” wywodzi się z języka francuskiego – „remontant” oznacza „ponownie kwitnący” lub „ponownie owocujący”. Te gatunki mogą zaoferować jeden, obfity, lecz późny jesienny plon na młodych pędach tegorocznych. Alternatywnie, przy specjalnym sposobie formowania, potrafią wydać dwa zbiory: letni na pędach dwuletnich, oraz jesienny na pędach jednorocznych. Wobec tej biologicznej różnicy, strategia przycinania malin remontantnych wymaga zupełnie innej optyki i precyzyjnego planowania, dostosowanego do preferowanego terminu zbioru.

Przycinanie malin letnich

Przycinanie malin letnich to zabieg, który bezwzględnie należy przeprowadzić po zakończeniu ich owocowania, zazwyczaj w okresie od lipca do sierpnia. Można go jednak odroczyć do jesieni, najważniejsze jest, by zdążyć z nim przed nadejściem stabilnych mrozów. Fundamentalna zasada brzmi: usuwamy wszystkie pędy, które już wydały owoce. Łatwo je rozpoznać: stają się brązowe, zdrewniałe, szorstkie w dotyku i często mają wyraźne, suche resztki szypułek po zebranych owocach. Pędy te nigdy więcej nie zaowocują, a jedynie niepotrzebnie konsumują składniki pokarmowe, osłabiając krzew i przyczyniając się do jego nadmiernego zagęszczenia, co sprzyja rozwojowi chorób.

Szczegółowa kolejność działań:

  • Usuwanie pędów po owocowaniu: Bezpośrednio po zebraniu ostatnich owoców, wszystkie dwuletnie pędy ścinamy tuż przy samej ziemi, nie pozostawiając żadnych kikutów. Takie radykalne cięcie stymuluje roślinę do intensywniejszego wzrostu nowych pędów z podziemnych części oraz minimalizuje ryzyko rozprzestrzeniania się patogenów, które mogłyby zimować w martwych resztkach.
  • Selekcja pędów tegorocznych: Jednocześnie eliminujemy wszelkie pędy, które wyrosły w bieżącym roku, ale są słabe, mechanicznie uszkodzone, chore, wyraźnie cienkie lub w inny sposób nie rokują dobrze na przyszły plon. Słabe pędy nie zdołają udźwignąć ciężaru owoców, a chore staną się wylęgarnią infekcji dla całego krzewu. Zostawiamy jedynie najmocniejsze, zdrowe i prawidłowo rozwinięte pędy.
  • Formowanie krzewu: Pozostawiamy tylko te najsilniejsze i najbardziej zdrowe pędy jednoroczne, zwane również pędami zastępczymi. To właśnie na nich wykształcą się owoce w następnym roku. Optymalna liczba takich pędów to od 8 do 12 sztuk na jeden metr bieżący rzędu lub na pojedynczy krzew, jeśli maliny rosną w kępach. Zbyt duża ich liczba prowadzi do wzajemnego wyczerpywania się roślin, zmniejszenia rozmiaru jagód oraz pogorszenia cyrkulacji powietrza, co sprzyja rozwojowi chorób grzybowych.
  • Usuwanie odrostów korzeniowych: Regularnie usuwamy wszystkie odrosty korzeniowe, które pojawiają się poza wyznaczonym dla malin obszarem uprawy. Pomaga to utrzymać porządek w maliniaku, zapobiega niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się rośliny i zapewnia, że wszystkie składniki odżywcze trafią do pędów przeznaczonych do owocowania.

Cykliczne i właściwie przeprowadzone przycinanie stymuluje rozwój silnego systemu korzeniowego oraz intensywny wzrost nowych, zdrowych pędów, co stanowi solidny fundament pod obfite i regularne zbiory w kolejnych latach.

Przycinanie malin jesiennych (remontantnych)

Przycinanie malin remontantnych ma swoje unikalne cechy, ponieważ pozwala na uzyskanie jednego lub dwóch zbiorów w ciągu roku, w zależności od przyjętej strategii ogrodnika. Decyzja o pożądanym terminie zbierania owoców jest tu czynnikiem decydującym.

Strategia jednego zbioru – jesienny plon

Ta metoda jest najczęściej stosowana i polecana dla większości regionów Polski, gdyż zapewnia obfity plon dużych, smacznych owoców późną jesienią, często aż do pierwszych przymrozków. Po zakończeniu owocowania – zazwyczaj pod koniec listopada lub po pierwszych, silnych mrozach, które skutkują naturalnym zamieraniem nadziemnych części rośliny – wszystkie pędy malin remontantnych ścina się do poziomu ziemi. Nie należy pozostawiać żadnych kikutów. Takie radykalne cięcie stymuluje roślinę do intensywnego wytwarzania nowych pędów na wiosnę, które do jesieni zdążą rozwinąć się i wydać jeden, ale za to bardzo obfity i wysokiej jakości plon. Ta procedura ma również znaczenie profilaktyczne w walce z chorobami i szkodnikami, gdyż wiele z nich zimuje właśnie na starych, nadziemnych częściach rośliny. W ten sposób minimalizujemy ryzyko ich przetrwania i ataku w kolejnym sezonie.

Strategia dwóch zbiorów – letni i jesienny plon

Ten wariant zakłada uzyskanie dwóch fal owocowania w ciągu jednego sezonu. Jesienią, po zakończeniu zbioru, nie wszystkie pędy są ścinane. Pozostawia się najsilniejsze pędy jednoroczne, które owocowały jedynie w swojej górnej części. Te zachowane pędy, wiosną kolejnego roku, wydadzą wczesny, letni plon na tych fragmentach, które nie zostały przycięte. Po zebraniu letnich owoców, te same pędy ścina się całkowicie, a nowo wyrosłe, młode pędy, które rozwinęły się wiosną, do jesieni dadzą drugi zbiór. Należy jednak pamiętać, że przy takiej dwukrotnej systematyce owocowania, oba plony mogą być mniej obfite, a same owoce – mniejsze. Dodatkowo, taka strategia wymaga od rośliny znacznie większego nakładu energii, co może prowadzić do jej szybszego wyczerpania i osłabienia w dłuższej perspektywie. Ten sposób uprawy wymaga zatem bardziej skrupulatnej pielęgnacji, regularnego nawożenia i bacznej obserwacji stanu roślin.

Ogólne zasady pielęgnacji

Niezależnie od konkretnego typu maliny, istnieją uniwersalne reguły, których przestrzeganie stanowi fundament dla zdrowia roślin i wysokiej wydajności zbiorów. Zaniedbanie tych podstawowych zasad może zniweczyć nawet najlepiej zaplanowane przycinanie.

Czystość narzędzi

Zawsze używaj ostrych, czystych i zdezynfekowanych narzędzi, takich jak sekator lub nożyce ogrodnicze. To podstawowa prewencja przed wprowadzaniem chorób do delikatnych tkanek roślinnych. Dezynfekcję można przeprowadzić za pomocą spirytusu, roztworu nadmanganianu potasu lub specjalnych środków odkażających po każdym krzewie, aby uniknąć przenoszenia potencjalnych patogenów. Ostre narzędzia zapewniają czyste cięcie, co przyspiesza gojenie się ran i minimalizuje stres dla rośliny.

Prawidłowe cięcia

Pędy należy ścinać tuż przy samej ziemi, bez pozostawiania kikutów. Kikuty stanowią idealne miejsce dla rozwoju chorób grzybowych, gnicia oraz stają się schronieniem dla szkodników, które z łatwością mogą się tam zadomowić. Cięcie powinno być równe i gładkie, bez poszarpań czy rozszczepień, co pozwala roślinie na szybkie zagojenie rany i minimalizuje ryzyko infekcji.

Usuwanie chorych pędów

Wszystkie pędy, które wykazują oznaki chorób – takie jak plamy, narośla, zniekształcenia, czy wyraźne uszkodzenia przez szkodniki – muszą być bezwzględnie usunięte. Należy je spalić lub wyrzucić daleko od ogrodu, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się infekcji na zdrowe rośliny. Jest to absolutnie niezbędne dla utrzymania zdrowia całej plantacji.

Przerzedzanie

Nadmierne zagęszczenie krzewów malin to prosty przepis na problemy. Prowadzi ono do znacznego pogorszenia cyrkulacji powietrza wewnątrz krzewu, drastycznego niedoboru światła dla niżej położonych pędów, a także tworzy idealne, wilgotne warunki do rozwoju chorób grzybowych, takich jak szara pleśń czy antraknoza. Regularne przerzedzanie jest więc nieodzownym warunkiem zdrowego wzrostu, obfitego owocowania i doskonałej jakości jagód. Zapewnia to lepsze doświetlenie każdego pędu i szybsze osuszanie liści po deszczu.

Terminy przycinania

Zawsze unikaj przycinania malin w okresie silnych mrozów. Niskie temperatury mogą uszkodzić świeże rany na pędach, prowadząc do przemarznięcia i osłabienia rośliny. Jesienne przycinanie najlepiej przeprowadzić zanim nastaną stabilne, ujemne temperatury, ale już po zakończeniu wegetacji. Zbyt wczesne cięcie może stymulować niepożądany wzrost nowych pędów, które nie zdążą zdrewnieć przed zimą.

Konsekwencje błędów

Niewłaściwe lub przeprowadzone w niewłaściwym czasie przycinanie malin niesie za sobą poważne, negatywne konsekwencje, które bezpośrednio odbijają się na obfitości plonów i ogólnej kondycji roślin. Błędy w pielęgnacji mogą zmienić nawet najbardziej urodzajną plantację w źródło frustracji.

Brak plonów

Dla malin letnich, przycięcie młodych, jednorocznych pędów przed zimą oznacza całkowitą utratę plonu w kolejnym roku. Dzieje się tak, ponieważ to właśnie na tych pędach formują się owoce w następnym sezonie. W przypadku malin remontantnych, zbyt wczesne usunięcie pędów owocujących jesienią może pozbawić nas tego cennego, późnego zbioru. Niewłaściwa strategia podwójnego owocowania może natomiast sprawić, że roślina nie zdoła wydać żadnego z dwóch oczekiwanych plonów w zadowalającej jakości.

Zmniejszenie jakości owoców

Nawet jeśli roślina wyda owoce, nieprawidłowo uformowane krzewy mogą produkować jagody znacznie mniejsze, mniej słodkie, bledsze w kolorze lub uszkodzone. Dzieje się tak, ponieważ pędy konkurują ze sobą o światło, wodę i składniki odżywcze, a nadmierne zagęszczenie ogranicza dostęp do słońca, co jest niezbędne dla syntezy cukrów i prawidłowego wybarwienia owoców.

Osłabienie roślin

Nadmierne, chore lub już owocujące pędy nieustannie pobierają życiodajne substancje odżywcze z rośliny, wyczerpując jej zasoby. To osłabia ogólną witalność malin, czyniąc je bardziej podatnymi na ataki chorób i szkodników. Zamiast budować silny system korzeniowy czy przygotowywać się do kolejnego owocowania, roślina marnuje energię na utrzymywanie nieproduktywnych lub osłabionych części.

Rozwój chorób

Zbyt gęste nasadzenia, będące często efektem niewłaściwego przycinania, tworzą idealne warunki dla szybkiego rozprzestrzeniania się infekcji grzybiczych. Wilgotne, słabo wentylowane środowisko sprzyja rozwojowi takich chorób jak szara pleśń, antraknoza czy rdza maliny. Te schorzenia mogą zrujnować plon, a nawet doprowadzić do zamierania całych krzewów, wymagając kosztownych i czasochłonnych zabiegów ochronnych.

Skrócony cykl życia

Ciągłe wyczerpywanie rośliny i stres wynikający z niewłaściwej pielęgnacji znacznie skraca okres jej produktywnego owocowania. Maliny, zamiast służyć nam przez wiele lat, szybko tracą wigor, stają się mniej wydajne i w końcu wymagają wymiany na nowe sadzonki. Długoterminowe zaniedbania w przycinaniu mogą więc prowadzić do konieczności częstszego odnawiania całej plantacji.

Zimowa pielęgnacja i przygotowanie do mrozów

Poza prawidłowym przycinaniem, zimowa troska o maliny obejmuje kilka innych ważnych aspektów, które pomogą roślinom bezpiecznie przetrwać mroźny okres i zagwarantować obfite zbiory w przyszłości. Odpowiednie przygotowanie to inwestycja w zdrowie i plonność maliniaka.

Mulczowanie

Po zakończeniu przycinania i ostatnim podlaniu, ziemię wokół krzewów zaleca się starannie wyściółkować. Mulcz, czyli warstwa organicznego materiału (np. kompostu, dobrze rozłożonego obornika, słomy, trocin, opadłych liści), pełni szereg funkcji. Przede wszystkim chroni system korzeniowy przed głębokim przemarzaniem w surowe zimy, pomaga zatrzymać wilgoć w glebie, a także, stopniowo rozkładając się, wzbogaca ją w cenne składniki odżywcze. Warstwa mulczu powinna mieć grubość od 10 do 15 centymetrów, tworząc efektywną barierę izolacyjną.

Przyginanie pędów

W regionach Polski charakteryzujących się małymi opadami śniegu lub bardzo mroźnymi zimami, pędy malin letnich (lub te, które pozostawiono do podwójnego owocowania malin remontantnych) można delikatnie przygiąć do ziemi i zabezpieczyć. Takie działanie pozwala na lepsze pokrycie ich warstwą śniegu, która stanowi doskonałą naturalną izolację przed obmarzaniem i silnymi, wysuszającymi wiatrami. Jest niezwykle ważne, aby zrobić to przed nadejściem silnych mrozów, kiedy pędy są jeszcze elastyczne i łatwo je uformować bez ryzyka uszkodzenia.

Ochrona przed gryzoniami

Młode pędy malin stanowią atrakcyjny pokarm dla gryzoni, takich jak myszy polne czy nornice, zwłaszcza w okresie zimowym, gdy brakuje innej zdobyczy. Aby uchronić krzewy przed ich żerowaniem, podstawę roślin można owinąć agrowłókniną, drobną siatką metalową lub rozmieścić specjalne odstraszacze, które zniechęcą nieproszonych gości do zbliżania się do maliniaka.

Jesienne nawożenie

W jesiennym okresie, po zakończeniu zbiorów, zaleca się zastosowanie nawozów fosforowo-potasowych, całkowicie bez azotu. Fosfor i potas wspomagają wzmocnienie systemu korzeniowego, zwiększają mrozoodporność roślin oraz ich ogólną kondycję, przygotowując je do spoczynku zimowego. Azot w tym okresie jest niewskazany, ponieważ stymulowałby wzrost nowych, delikatnych pędów, które nie zdążyłyby zdrewnieć i byłyby narażone na przemarznięcie.

Prawidłowa i wszechstronna pielęgnacja malin, począwszy od terminowego i umiejętnego przycinania, a skończywszy na zimowym zabezpieczeniu, jest gwarancją sukcesu. To kompleksowe podejście nie tylko zapewnia obfite zbiory soczystych, aromatycznych owoców, ale także sprzyja długowieczności, witalności i ogólnemu zdrowiu każdej plantacji malin, przekształcając trud w prawdziwą satysfakcję z ogrodniczych wysiłków.

Podziel się artykułem
Brak komentarzy